![]() |
Zamknięcie stadionu.. |
Do momentu ostatecznego upadku klubu, czyli roku 2013, (kiedy zespół nie został zgłoszony do jakichkolwiek rozgrywek w Polsce) były powroty do ekstraklasy jak i spadki. Gdy pojawiała się szansa na stabilizację klubu poprzez dobre wyniki ŁKS-u w lidze oraz znane nazwiska w klubie (ponownie Wyparło, Świerczewski, Hajto, Adamski, Madej, Saganowski, Gancarczyk, Kaźmierczak, Mięciel, czy Kłos) niestety ponownie pojawiały się problemy finansowe, bądź z uzyskaniem licencji spowodowanej także stadionem, który delikatnie mówiąc lata najlepsze miał już za sobą). Spadki i awanse, aż w końcu nastąpił całkowity rozpad klubu, a w jego miejsce została powołana Akademia Piłkarska ŁKS Łódź, która rozpoczęła zmagania w IV lidze grupy łódzkiej sezonu 2013/2014. Piłkarze wywalczyli awans do III ligi, w której to zajęli miejsce 5. Obecny sezon zaczną także w III lidze, ale jak głośno wszyscy deklarują, będzie walka o awans do II ligi.
Smutny obraz, gdy patrzymy na klub, który pomimo długiego stażu w Ekstraklasie upada i tylko dzięki grupie pasjonatów chce się odrodzić.
Pocieszające jest z kolei to, że klub obecnie pomimo występów w niskiej lidze, jest w pełni poukładany, grają tam zawodnicy związani z ŁKS-em, którzy chcą przywrócić klubowi zasłużone miejsce. Dodatkowo, miasto w końcu (dlaczego tak późno?) zajęło się kwestią stadionu przy ul. Alei Unii Lubelskiej dzięki czemu piłkarze ŁKS-u grać będą na nowoczesnym stadionie, który pomieści maksymalnie 16 500 widzów i zapewni komfortowego oglądanie widowisk piłkarskich. Projekty dotyczą nie tylko stadionu piłkarskiego, ale także pozostałych obiektów sportowych, stąd można śmiało powiedzieć, że będzie to kompleks sportowy z prawdziwego zdarzenia. Piłkarze, działacze jak i kibice mają dzieje, a co za tym idzie angażują mnóstwo swoich sił, by przygotować klub organizacyjnie, finansowo i sportowo, by kibice mogli przyjść na mecze w Ekstraklasie i zasiadając na nowych krzesełkach czuć dumę, że ponownie są częścią klubu, który będzie pisał nowe karty w polskie piłce.